Dzisiaj wydaje mi się że było to tak dawno jak by to było w poprzednim wcieleniu.Mimo że z komputerami miałem do czynienia od wielu lat a internet od wielu miesięcy o SL dowiedziałem się prozaicznie ,Wiadomości Telewizyjne poinformowały że taki wirtualny świat jest w necie.
Zaciekawiony założyłem postać i sie zalogowałem ,hmm pierwsze wrażenie nieciekawe ,wyglądałem jak dziecko kołchozu ,nie potrafiłem się wydostać z nieciekawego miejsca chyba startowego ?
próbowałem się pytać stojące tam awatary o pomoc ale nikt nic nie odpowiadał ,nagle jeden się odezwał po polsku "cześć nie wiesz jak się z tego miejsca wydostać" odpowiedziałem że nie bo sam jestem tu dopiero od paru minut na co odpowiedział "to wal się w łeb baranie" i się wylogował .
Jest to pierwsze zdanie jakie usłyszałem na SL.
poniedziałek, 3 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
no super post, czekam na nastepny zatytuowany ,, moj ostatnie dzien w sl ,,;ppppppppp
Prześlij komentarz